Ostatnio dodane przez eg16

Kurcze ja też sie dawno nie odzywałam to linka nie dostanę? :-( Mały ostatnio w kość mi daje- zdaje się że już mu przyszły lęki separacyjne, a we wrześniu czeka nas operacja.

Dziękuję :-) Madzia_33 tu jest wątek ze zdjęciami https://www.babyboom.pl/forum/listopadowe-mamy05-f110/ Adaś też do 1 klasy od września. Książki już mamy prawie wszystkie- podręcznik do angielskiego kupię w poniedziałek. Tornister sprawiła mu ciotka. Jeszcze tylko wszystkie pozostałe...

Gratuluję Justynaj :-) To mój Jasio

Jaś kupki nie robił najdłużej przez 6 dni ale brzuszek go nie bolal więc się nie martwiłam. Za to jak zrobił to aż pod szyję :-) Pediatra powiedział mi że piersiowe mogą nie robić nawet 10 dni i nie ma problemu jeśli nic nie boli. Po prostu cały pokarm jest wchłaniany. Teraz Jaśko robi kupki...

Mój Jasieńko :-)

Usg miałam robione przez brzuch,a poza tym da się to opuchnięcie normalnie wyczuć palcami.

Munie no właśnie jeszcze nie mogę ćwiczyć. Lekarz mi zabronił ponieważ rana po cesarce jest nadal opuchnięta i boli. Tzn nie ta na zewnątrz tylko wewnątrz. Mam jeszcze poczekac 2 tygodnie.

cyśka no ja już też trochę przed 40 jestem :-D U mnie narazie 1,5kg mniej niż przed ciążą- czyli ważę 52,5kg. Myślę że to wszystko przez karmienie piersią bo nie powiedziałabym że mniej jem- wręcz przeciwnie. Ale oponka na brzuchu ze skóry jest a ćwiczyć jeszcze po cesarce nie moge. :-(:-(

Dziewczyny przyplątała mi się grypa żołądkowa, ja i starszy synek spędzamy dzisiejszą noc i dzionek w łazience- masakra. Powiedzcie mi czy przy karmieniu piersią można brać nospę bo już nie mogę od tych skurczy brzucha. Nawet nie mam sił podnieść młodego do odbicia :-(

Mój Jaś :-)

Wreszcie się zgłaszam dziewczyny :-) Jaś urodził się 13 lutego o 9:46 przez CC. Miał 3600g i 58cm (ciekawe jaki byłby duży gdyby urodził się w terminie czyli za ponad 2 tygodnie 28.02) Jest jak na razie bardzo grzecznym dzieckiem, dużo śpi, dużo je- karmię piersią. Wprawdzie karmienie trwa i...

No ja mam termin tak samo, ale cesarkę już na 13 więc raczej Ci nie potowarzyszę :-(

A ja idę do szpitala jednak 12 w niedzielę i na 13 rano mam wpisaną cesarkę. Właśnie dzwoniłam na IP, żeby się dowiedzieć konkretnie. Czyli nie będzie Walentynkowego maluszka tylko taki konkretny prezent awansem. :-)

Dziewczyny pamiętajcie żeby nie malować paznokci bo każą wam w szpitalu wszystko zdrapać. Po paznokciach m.in poznaje sie że matka jest niedotleniona podczas porodu lub ma problemy z krążeniem(sinieją)