Ja wlasne wesele mialam w 7 miesiacu ciazy i wspominam je fantastycznie - czulam sie swietnie, tanczylismy do 4 nad ranem, maluch w brzuszku mial sie dobrze, ale ja w ciazy nie mialam zadnych problemow oprocz kolki nerkowej w 5 miesiacu.
Bylismy tez na weselu, jak maly mial niecale 3 miesiace - mojemu mezowi bardzo zalezalo, bo to bylo wesele jego brata, ale koniec koncow do domu pojechalismy przed 19… Nie dalo sie, maly ciagle chcial piers, nie mialam wygodnego miejsca do karmienia (w mojej okolicy nie wszystkie sale maja pokoje do spania), sluchawki wygluszajace go denerwowaly, w ogole caly ten harmider zwiazany z weselem mu sie nie podobal, potem jeszcze 3 dni w domu mial problemy ze spaniem.
Ja bazujac na swoich doswiadczeniach zdecydowanie wolalabym isc na wesele w ciazy.