reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo, czyli nasze starszaki :)

Ewula, Franek baardzo wcześnie zaprzestał tego procederu. Aniela skończyła właśnie rok i co chwilę jej jakieś papierki z paszczy wyjmuję :/
 
reklama
Mała szybko przestała wkładać wszystko do dzioba, ale synek zafundował mi mega stres. Miał wtedy 2,5 roku. Przyszedł dumny do pokoju i powiedział, że zjadł spinkę Wiki. Mała akurat bawiła się w czesanie lalki. Pytam jej, czy faktycznie wziął do buzi, ale nie była w stanie mi odpowiedzieć. Pytam Gada, gdzie jest spinka, a ten dumny z uśmiechem na buzi pokazuje na brzuch. Pojechałam z nim do szpitala, rtg. Młody oczywiście przeszczęśliwy i dumny, czarował wszystkie panie. Zdjęcie rtg niczego nie wykazało, więc pytamy razem z lekarką czy na pewno połknął tę spinkę, a on radośnie odpowiada "nie!". Uwierzcie, że nie wiedziałam, czy mam być wściekła na niego, czy go po prostu przytulić. Z nerwów się popłakałam, tłumaczyłam Gadowi, że tak nie można itd. a ten wciąż dumny odpowiedział, że ziartował.

Córka za to umiłowała sobie sudocrem i któregoś pięknego dnia usmarowała mi nim siebie i całą kanapę. Ale! Żeby nie było, że tylko na biało, domalowała MARKEREM "mazy". Zapytana "no i co zrobiłaś?", z wielką dumą odpowiedziała "Niunia zjobiła mazy!"
 
Kiedy Wasze dzieci zaczęły chodzić?

Wiem, że nie ma co porównywać, bo każde inne, ale Nuśka jest już 2 tygodnie po roczku i ciągle łazi po ścianach ;) Jak ją próbuję zachęcić, żeby się puściła, to robi rok do przodu, a potem się rzuca na mnie, nie odrywając nóg od ziemi, żeby ją tylko złapać ;)

Już mnie to denerwuje, bo uciążliwa strasznie przez to jest.
Franek zaczął chodzić równo 12 dni po roczku. No nic, muszę jej dać jeszcze czas...
 
Ewa to mój by Cię dopiero do szału doprowadził. Samodzielnie zaczął chodzic jak miał rok i 4miesiące. Mimo że przy meblach robił kroki o ile miał potrzebę jeszcze zanim skończył rożek. Byliśmy przekonani że rożek to przedrepcze a tu proszę takie buty :)
 
Kiedy Wasze dzieci zaczęły chodzić?

Wiem, że nie ma co porównywać, bo każde inne, ale Nuśka jest już 2 tygodnie po roczku i ciągle łazi po ścianach ;) Jak ją próbuję zachęcić, żeby się puściła, to robi rok do przodu, a potem się rzuca na mnie, nie odrywając nóg od ziemi, żeby ją tylko złapać ;)

Już mnie to denerwuje, bo uciążliwa strasznie przez to jest.
Franek zaczął chodzić równo 12 dni po roczku. No nic, muszę jej dać jeszcze czas...

Celina zaczęła chodzić na pod koniec września, czyli na przełomie 9/10 miesięcy.
 
Nuśka MUSI zacząć chodzić do listopada, bo wtedy mamy ostatnią wizytę u rehabilitanta. Ciągają nas tam przez jej wcześniactwo. Wszystko jest zawsze ok, ale oczywiście zawsze się też czegoś czepiają. A ja już bym chciała, żeby nam odpuścili :/
 
reklama
Ewa, weź pod uwagę jej wiek korygowany, ona ma jeszcze dużo czasu żeby zacząć chodzić. A rehabilitant znajdzie coś zawsze. Dla nich chyba nie ma idealnych dzieci ;)
 
Do góry