reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tegoroczne Plany Sylwestrow

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
No Maarta fajniutki kolega:-D i jaki malusi;-)
A u nas raczej w domu pozostaniemy.Sama mam zdecydować co ze świętami i sylwkiem.Jak pojedziemy do PL to może się okazać,że 2 już do domu trzeba jechać to co to za zabawa:-(
 
My nie mamy żadnych planów Sylwestrowych, ewentualnie ja sama pojadę na "imprezkę" na salę porodową:-D
 
Nasze plany sylwestrowe jak zwykle sie wyklaruja w dniu samej imprezki bo jak zwykle nie mozemy sie decydowac gdzie i z kim......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Melduję, ze w tym roku Sylwestra spedzimy w W-wie! Zreszta przyjedziemy na cały tydz,od 27 grudnia do 2 stycznia:-)
 
No to sie nie zobaczymy :no:
My pewnie bedziemy siedziec u rodzicow chyba ze cos w ostatniej chwili wypali.
Patrzac na poprzednie lata nic nie planuje bo dzien lub dwa przed Sylwestrem dopadalo nas chorobsko. PIerwsz raz to bylam w ciazy z Maksem i mialam problemy z krekoslupem czyli nawet nie umialam sobie ubrac majtek :)))))) Pozniej znow z Maja w ciazy sie trafily znow problemy z kregoslupem no i w tamtym roku Maja miala zapalenie oskrzeli. :((((((
CO sie teraz trafi az mi sie neichce myslec.
 
Od ładnych kilku lat jeździliśmy sobie na Mazury, ale w tym roku w Sylwestra pracuję. Więc jeśli coś to na miejscu. Na szczęście Wigilia w zamian za to jest dla mnie wolna i będę mogła pojechać na święta do rodziny. Więc nie rozpaczam za bardzo.
 
reklama
A nasze plany szlag trafił:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jacek wczoraj poszedł na cotygodniową piłkę i wrócił z naderwanym ścięgnem:wściekła/y:. W poniedziałek ma iść do lekarza a na razie cirpi:wściekła/y:. I skończy się tak, że bezdeimy siedzieć z dziećmi w domu:wściekła/y:

A tak przy okazji - mamy wolne bilety - może któraś ma ochotę:confused::-p
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry