Tych zachowań nie oczekuj od dwulatka. Przeczytaj i zapamiętaj!

Tych zachowań nie oczekuj od dwulatka. Przeczytaj i zapamiętaj!

Ten tekst dedykujemy rodzicom dwulatków. Szczególnie polecamy je tym, których dzieci  w ostatnim czasie musiały pogodzić się z pojawieniem się na świecie młodszego rodzeństwa.

Wydaje się jasne, że maluchy zmieniają zachowania w związku z kolejnymi etapami rozwoju. Oczywiste, że niektóre z nich nam, dorosłym, nie odpowiadają. Natomiast zaskakujące jest, jak często oczekujemy i wymagamy, by nasze dzieci posiadły umiejętności, które w danym wieku są niemożliwe do osiągnięcia. Sytuacja komplikuje się, gdy na świecie pojawia się nowy członek rodziny - wtedy większość z nas zapomina, że 24-miesięczny człowiek jest jeszcze bardzo, bardzo malutki. Tak, bycie starszym rodzeństwem może mieć sporo minusów.

Dlatego koniecznie przeczytajcie, jakich zachowań nie możesz wymagać od dwulatka

Nie oczekuj, że dwulatek nie będzie miał ataków złości lub płaczu

Dzieci w tym wieku mają jeszcze mały zasób słów i nie potrafią nazywać uczuć, które nimi miotają. W związku z czym popadają we frustrację i złość - nie mogą wyrazić tego, co by chciały. Z jednej strony ataki złości warto ignorować, ale jednocześnie należy dać dziecku poczucie bezpieczeństwa.

Na przykład w sytuacji, kiedy maluch rzuca się na ziemię krzycząc, że bez tego lizaka nie wyjdzie ze sklepu - nie ulegaj szantażowi, tylko przytul dziecko do siebie i porozmawiaj o jego uczuciach. Powiedz, że rozumiesz, że mu przykro, że się złości itd. W razie totalnej afery wyprowadź lub wynieś maluszka i dopiero wtedy, w spokojnym miejscu wycisz. Każdy moment jest dobry, żeby uczyć dziecko nazywać emocje. Naucz je, że w razie smutku może przyjść się i przytulić.

Nie oczekuj, że dwulatek będzie na “tak”

W tym wieku dziecko zaczyna eksperymentować z niezależnością. Używając słowa „nie” zauważa, że ma wpływ na różne wydarzenia i że o sobie decyduje. Ten okres “upiornego dwulatka” pozwala mu zbudować swoją tożsamość i poczucie własnej wartości. 

Możesz mu w tym pomóc, dając wybór, np.: chcesz zjeść serek czy szynkę? pójdziemy na spacer teraz czy po obiedzie? Warto tak kierować zachowaniami dziecka, żeby w przyszłości miało poczucie, że ma realny wpływ na rzeczywistość, a nie czekało biernie na rozwój wydarzeń.

Tak, nasze przyszłe postawy życiowe budujemy od dnia narodzin. Czas na “nie” to też etap przesuwania granic. Warto, żebyśmy byli rodzicami elastycznymi, ale rozsądnymi. Wymaganie od dziecka w tym wieku, żeby siedziało spokojnie jest wręcz absurdalne, ale proszenie, żeby po obiedzie podało swój talerzyk czy wyrzuciło pieluchę do śmieci - jak najbardziej realne do wykonania.

reklama

Nie oczekuj, że  dwulatek się chętnie podzieli zabawkami

Dzielenie się nie jest naturalnym odruchem. Według badań dopiero w wieku około 7. roku życia dzieci zaczynają rozumieć koncepcję dzielenia się. Nawet 3-latkowi jest trudno zrozumieć, że wypożyczona komuś zabawka potem do niego wróci. Dla małych dzieci wymiana to utrata.

Zamiast zmuszać dziecko do dzielenia się, pokazuj często, jak ty się dzielisz z innymi. W ten sposób maluch uczy się przez modelowanie. Ostatnio jedna z mam napisała, dlaczego uważa, że jej dziecko nie musi się dzielić z innymi. Warto przeczytać.

Nie oczekuj od dwulatka koncentracji i cierpliwości

Masz wrażenie, że twój maluch nie potrafi usiedzieć w miejscu, ciągle czegoś chce i zamiast spokojnie się bawić, co chwila sięga po nową zabawkę, żeby za moment rzucić ją w kąt?

Małe dzieci mają tzw. uwagę mimowolną, co oznacza, że bezwiednie reagują na silne bodźce, np. głośny dźwięk, przedmiot w ruchu czy barwny obraz. Uwaga dowolna, która sprawia, że potrafimy się skupić i podążać za poleceniami, rozwija się od około 3. roku życia.

Wraz z rozwojem dziecka dojrzewa jego układ nerwowy i wydłuża się czas skupienia uwagi. Przeciętny 3-latek potrafi się skupić na zabawie około 5 – 15 minut, a tylko przez minutę, jeśli ma wykonać konkretne zadanie, np. ubieranie się. Trudno więc wymagać, żeby nasz ciekawy świata dwulatek grzecznie siedział przez godzinę i bawił się klockami czy rysował. Warto więc zawczasu planować różne aktywności, które wam obojgu pomogą w dobrym nastroju przetrwać dzień. 

Druga sprawa to cierpliwość. Nie tylko dzieci, ale również spora grupa dorosłych  oczekuje natychmiastowej gratyfikacji. Jeśli dziecko usłyszy, że dostanie niedługo lody czy zabawkę, oznacza to dla niego - już, teraz, natychmiast.  Dlatego jeśli coś proponujesz lub obiecujesz, zrób to w odpowiednim momencie, inaczej wpakujesz się w kłopoty.

reklama

Nie oczekuj od dwulatka, że będzie bawić się z innymi dziećmi

Nadzwyczaj rzadko się zdarza, żeby dzieci w tym wieku bawiły się z innymi.  Zdecydowanie częściej widać, że maluchy bawią się równolegle i nie próbują nawet specjalnie włączać się czy ingerować w zabawy innych. Obserwują i naśladują się wzajemnie, ale nie wchodzą ze sobą w interakcje. Nie zmuszaj swojego dziecka do zabawy z innymi. Żeby rozwinęło umiejętności społeczne wystarczy, że będzie obserwowało inne maluchy.

Nie oczekuj od dwulatka, że będzie zachowywać się tak, jak tego chcesz

Warto pamiętać, że dziecko jest odrębnym bytem. Traktujmy je z szacunkiem. Nie możesz oczekiwać od niego więcej uwagi czy zrozumienia, bo jest jeszcze zbyt małe, żeby ci je dać. Pojawienie się na świecie młodszego rodzeństwa oznacza zmianę dla nas, rodziców i to my musimy zadbać o dwójkę dzieci. Dwulatek automatycznie nie stanie się dorosłą osobą, która zrozumie, że mama jest zmęczona, a noworodek potrzebuje więcej uwagi. 

W tym wieku dziecko jest zaborcze, zazdrosne, niezależne i bardzo przywiązane do rodziców. Potrzebuje być w centrum uwagi. Chce mieć poczucie bezpieczeństwa. Musi czuć, że jest bezwarunkowo kochane. Pomóż mu i wesprzyj je, by wyrosło na osobę, która będzie potrafiła sobie radzić z emocjami i będzie miała poczucie, że świat jej sprzyja.

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: