Jak cieszyć się spacerami z dwulatkiem. Podpowiedzi mamy Poli

Treść powstała we współpracy z partnerem 
Jak cieszyć się spacerami z dwulatkiem. Podpowiedzi mamy Poli

Wiosenne spacery z dwulatkiem to nie tylko okazja do tego, by zaczerpnąć świeżego powietrza, ale przede wszystkim cudowny czas i wspólne odkrywanie oraz nauka. Każdy krok na zewnątrz z ciekawskim maluchem może przerodzić się w przygodę pełną odkryć.

 

Michalina, mama dwuletniej Polusi, dzieli się swoim doświadczeniem dotyczącym spacerów z dzieckiem, oferując przy tym cenne wskazówki dla innych rodziców. Zacznijmy od podstaw, które Michalina uważa za kluczowe:

"Przede wszystkim zawsze biorę z domu przekąski i bidon z wodą, pieluszkę jednorazową (chociaż rzadko się przydaje) i mokre chusteczki, które są niezastąpione."

Nawodnienie i utrzymanie energii są istotne, by spacer był przyjemnością dla obu stron. Dodatkowo Michalina zawsze pamięta o cienkim kocyku:

"Biorę jeszcze cienki kocyk, bo pogoda jest nieprzewidywalna. Czasem wieje i robi się naprawdę chłodno. Nieraz się zdarza, że huśtawka jest zimna albo mokra i wtedy kładę kocyk, żeby Poli było ciepło."

Przygotowanie Polusi do spaceru to także kwestia odpowiedniego ubioru i ochrony przed zmiennymi warunkami pogodowymi:

"Pola już nie chce chodzić w kombinezonie, tylko zakłada kurteczkę, dlatego kocyk jest naprawdę takim naszym „must have”.  Oprócz tego zawsze zabieramy krem ochronny z filtrem, który chroni zarówno przed wiatrem, jak i przed promieniami słonecznymi."

Oczywiście ważne są też zabawki i atrakcje. Michalina jest mamą trójki dzieci. Jej synkowie na  spacery chcą zabierać hulajnogę lub rower biegowy. Pola korzysta z roweru na podwórku, na spacery zaś zabiera ulubionego pluszowego misia albo jakąś zabawkę chłopców.

Codzienne spacery mają swój rytm i rytuały. "Niedaleko nas jest zalew z kaczuszkami i plac zabaw. To są takie dwa punkty, które zawsze musimy odhaczyć. Oglądanie kaczuszek i huśtawka na placu zabaw. Widzę też, że Pola, która ma dwóch starszych braci, bardzo szybko się rozwija ruchowo. Jest bardzo odważna i samodzielna, ale jednocześnie do wszystkiego podchodzi ze spokojem. 

Co jeszcze warto zabrać na spacer z dwulatkiem?

1.    Zestaw do zabawy w piaskownicy: Nawet jeśli piaskownica nie znajduje się na trasie waszego spaceru, warto mieć przy sobie mały zestaw zabawek do piasku. Łopatka, wiaderko i kilka foremek mogą zapewnić dziecku doskonałą zabawę w każdym miejscu, gdzie znajdzie trochę luźnej ziemi czy piasku.

2.    Dodatkowa para skarpetek i ubrań: Wiosenne kałuże są nieodłącznym elementem spacerów z małymi dziećmi. Dlatego warto mieć przy sobie dodatkową parę skarpetek i ubranie, aby w razie potrzeby móc zmienić mokre ubrania dziecka.

3.    Mini apteczkę, która zawiera podstawowe środki opatrunkowe, takie jak plastry, antyseptyczny spray do ran oraz krem na ukąszenia owadów. Dzieci są ciekawe świata i nie zawsze da się uniknąć drobnych skaleczeń.

4.    Zabawki edukacyjne: Spacer to doskonała okazja do nauki. Możesz zabierać ze sobą lornetkę do obserwacji przyrody, książeczki o roślinach czy zwierzętach, które można spotkać w waszym otoczeniu, a także prowadzić rozmowy na temat otaczającego świata, rozwijając słownictwo dziecka.

A w co się bawić z dwulatką podczas spacerów?

Odkrywanie skarbów: Ukrywanie zabawek lub kolorowych przedmiotów w ogrodzie czy na podwórku może zamienić zwykły spacer w ekscytującą przygodę. To nie tylko zabawa, ale również świetne ćwiczenie na rozwijanie umiejętności rozwiązywania problemów i obserwacji.

Błotne zabawy: Dzięki tej aktywności, która zachęca do brudzenia się w błocie, dzieci mogą eksplorować różne tekstury, a i uczą się przez dotyk. To doskonała okazja do wspierania rozwoju sensorycznego i motorycznego. Jasne, że czeka cię potem pranie, ale zobacz, ile maluszek będzie mieć przyjemności. Ortalionowe spodnie i kalosze to naprawdę super zestaw.

Bańki mydlane: Kto nie kocha baniek? Ta prosta zabawa angażuje dzieci i zachęca do biegania i skakania, co wspiera ich rozwój fizyczny oraz koordynację ruchową, a przy tym dostarcza mnóstwo radości.

Wiosenny mini piknik: Organizacja mini pikniku to wspaniały sposób na spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Uczy przy tym malucha umiejętności społecznych, dzielenia się i cieszenia prostymi przyjemnościami.

Kolorowy chodnik: Zachęcanie dziecka do tworzenia sztuki na chodniku kredą to wspaniała okazja do rozwijania kreatywności. Maluch uczy się kolorów, kształtów i może eksperymentować z tworzeniem różnorodnych wzorów, co wspiera rozwój umiejętności motorycznych i wyobraźni.

 

Podczas pierwszych wiosennych spacerów Michalinie i jej córeczce towarzyszyła marka Bella Baby Happy. I to właśnie pieluszki Bella Baby Happy SOFT&DELICATE miały nieoczekiwany udział w odpieluchowaniu małej Poli.

„Niesamowitym zaskoczeniem dla mnie było to, że dosłownie od tygodnia moja dwulatka zaczęła wołać, że chce do toalety. I chociaż za każdym razem pieluszka była sucha, to po zrobieniu siusiu kazała ją zmieniać na świeżą.

Akurat w tym czasie miałyśmy szansę sprawdzić pieluszki Belli. One są ogólnie super - cienkie, więc nie wiszą w kroku, a jednocześnie są chłonne, bo jak zakładamy je na noc, to rano nie przecieka jej nic. I są niesamowicie miękkie.

Przyznam szczerze, że nie wszystkie pieluchy są takie mięciutkie, a te są bardzo przyjemne w dotyku, mają kolorowe obrazki i wskaźnik, czy trzeba je zmienić. Nadal też korzystamy czasem z kremu przeciw odparzeniom Bella Baby Happy Sensitive, który okazał się łatwy do wsmarowania, a jednocześnie chroni skórę.”

Oprócz pieluch mała Pola uwielbi stosować delikatne, nawilżające mleczko do ciała Bella Baby Happy Sensitive.

„Mleczko jest fantastyczne. Jego konsystencja jest taka delikatna, że jak się posmaruje, produkt praktycznie od razu się wchłania - nie robi się taka tłusta skóra. Dzięki temu można szybko założyć piżamkę. Wcześniej miałyśmy takie kremy, które tworzyły taką warstwę, były tak lepkie, że zanim to wyschło, to już dziecko się wychodziło. Jeszcze dodam, że ta buteleczka jest z pompką. To jest super, naprawdę bardzo wygodne, bo dozuje wystarczająca ilość mleczka.”

Marka Bella Happy Baby dba o skórę malucha, oferując produkty, które są nie tylko delikatne i bezpieczne, ale także wyjątkowo funkcjonalne. Sprawdzają się w każdej, nawet najbardziej nieprzewidywalnej sytuacji. Jest to szczególnie istotne podczas spacerów z dwulatkiem, kiedy każdy dzień przynosi nowe doświadczenia i wyzwania.

Pieluszki Bella Baby Happy, dzięki swojej wyjątkowej chłonności, cienkości oraz miękkości, zapewniają komfort i ochronę, pozwalając maluchowi na swobodne odkrywanie świata bez ograniczeń. Dodatkowo kolorowe obrazki i praktyczny wskaźnik mokrej pieluszki czynią je nie tylko niezawodnym, ale i atrakcyjnym wyborem dla maluchów i ich rodziców. W ten sposób Bella staje się nieodłącznym towarzyszem każdej rodziny, dbając o to, aby wspólne chwile spędzone na zewnątrz były pełne radości i beztroski.

Ocena: z 5. Ocen:

Ten tekst nie ma jeszcze oceny. Dodaj swoją!

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: