reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

U mnie wszystko ok, po wizycie w srode okazało sie ze wszystko mam jeszcze szczelnie pozamykane .... Tylko infekcja grzybicza do mnie sie przypałetala i dostałam globulki :/..... Poza tym kolejna wizyte mam 14 stycznia, dzien wczesniej mam miec usg ...
Na wizycie ma zapasc decyzja o porodzie.... Ciekawa jestem czy lekarze chetnie proponuja cc czy raczej poród naturalny
 
reklama
Mnie czeka cięcie , ze względu na skaczące ciśnienie. Dziewczyny , mam dość......najpierw zakładali pessar , żeby mała wcześniej nie wyskoczyła . 4 stycznia ściągali ( bolało niestety ). Teraz czekam na cięcie zaplanowane na 19 styczeń. Głupieję : ze skrajności w skrajność......zagrożenie porodem przedwczesnym , a teraz szyjka sklejona i czekam na cięcie !!!! Psycha mi siada ;( Bolą Was brzuchy w dole, przy wstawaniu z pozycji siedzącej???
 
Modlicha nie mam ale zastanawiam czy lekarz moze mi cos takiego zaproponowac. Mój lekarz przyjmuje u nas w szpitalu i zastanawiam sie czy nie chciałby byc przy porodzie a z tego co wiem dyzury ma tylko we czwartki i czasem mozna go spotkac na obchodach porannych
 
Mnie czeka cięcie , ze względu na skaczące ciśnienie. Dziewczyny , mam dość......najpierw zakładali pessar , żeby mała wcześniej nie wyskoczyła . 4 stycznia ściągali ( bolało niestety ). Teraz czekam na cięcie zaplanowane na 19 styczeń. Głupieję : ze skrajności w skrajność......zagrożenie porodem przedwczesnym , a teraz szyjka sklejona i czekam na cięcie !!!! Psycha mi siada ;( Bolą Was brzuchy w dole, przy wstawaniu z pozycji siedzącej???

Psycha siada prawie wszystkim, z tego co zauważyłam, tylko na różnym punkcie - ogólnie wszystkie jesteśmy mocno przewrażliwione. Ja np. dla odmiany ostatnio wariuję, jak jeżdżę z mężem samochodem - cały czas mi się wydaje, ze coś się stanie i krzyczę na M :-(
A ból mięśni w podbrzuszu przy wstawaniu to niestety też norma. No i przy obracaniu się w łóżku też :-(
Na szczęście to już niedługo, damy radę :-)
...bo nie mamy innego wyjścia ;-)
 
Agnieszka - mnie tez czasem boli brzuch na dole, to normalka,do tego czasem pojawiaja sie bóle miesiączkowe...A co do cc, pomyśl juz 19.01 będziesz tulić swoje maleństwo:) Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz:)
 
Czyli jestem normalna tak jak Wy :) schizy obecne u każdej ;) moniaivoy nie mogę doczekać się 19.01 ale tak panicznie boję się tego cięcia , że paraliżuje mnie na samą myśl. To będzie moje pierwsze znieczulenie w życiu i pierwszy zabieg.......aaaaaaaaaa !!!!
monia-t męża w samochodzie nie stresuj , bo się jeszcze wykolei ;)
 
Czyli jestem normalna tak jak Wy :) schizy obecne u każdej ;) moniaivoy nie mogę doczekać się 19.01 ale tak panicznie boję się tego cięcia , że paraliżuje mnie na samą myśl. To będzie moje pierwsze znieczulenie w życiu i pierwszy zabieg.......aaaaaaaaaa !!!!
monia-t męża w samochodzie nie stresuj , bo się jeszcze wykolei ;)

Wierzę Ci, ze nie możesz się doczekać:) Ja juz czekam od 2 tyg i nic:) A nie mam pewności kiedy będe tulić Alę, wiec muszę sie jakoś uzbroić w cierpliwość:) A co do cesarki, na pewno jest jakas obawa, ja też nie wiem jak to jest miec cc. Ja byłam znieczulana, ale na inne zabiegi- nic strasznego, da się przeżyć, będzie dobrze:)
 
Wczoraj miałam wizytę u gina. USG nie było, ale nadal wszystko pozamykane, a szyjka skrócona o 1/3. Jeśli nic się nie wydarzy to 19 stycznia (w dniu terminu) mam się jeszcze raz pojawić u ginka i ustalić z nim termin cc. Mam nadzieję, że poród sam się wywoła i nie będę musiała leżeć na oddziale zanim go wywołają :baffled:

Jeśli chodzi o cc to nie jest tak źle. Anestezjolog pytał się mnie przy pierwszym porodzie jakie chcę mieć znieczulenie: ogólne czy zzo. Wolałam być świadoma tego co się dzieje, więc wybrałam zzo. Po ogólnym strasznie żygam - ale to nie u wszystkich jest norma. Później musiałam leżeć plackiem 8 godzin, by uniknąć bólu głowy. Nic nie bolało - mowa o głowie :-p Bo rana boli, do momentu ściągnięcia szwów. Jak je zdejmą to już zdecydowanie lepiej i lżej :tak:
 
reklama
Ja też mam już dosyć, jestem nerwowa i płaczliwa...do tego kazdy pyta czy juz urodziłam, co mnie juz doprowadza do szału. Wczoraj usłyszałam ,że to aż nieprzyzwoite tyle chodzić w ciąży,Ludzie, co za tekst.Mąż nerwowo odbiera kazdy moj telefon,,i co chwile pyta...co się dzieje? Mam dość. Pozatym nie mogę spać w nocy, w ogóle mi się nie chce.Brzuch boli jak na okres i w nocy mam takie słabe skurcze co 10 minut, a rano już spokój jest. Ech, ja chcę miec już to za sobą !!!
 
Do góry