reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwszy Dzień Matki

Wszytskiego najlepszego dziewczyny. Ja swoj Dzien Matki obchodzialam 2 tyg temu bo tutaj jest wczesniej. A dzis zadzwonie do mamy, jak maz wroci to razem do tesciowej. Obu wyslalismy kartki z zyczeniami, zazwyczaj wysylalismy tez kwiaty ale wysylane przez net wychodza dosc drogo i w tym roku ze wzgledu na zwiekszona ilosc wydatkow nie wysylamy.

Ja tak samo dopiero teraz kiedy sama jestem mama uswiadamiam sobie ile zawdzieczam mamie.

Pytia super sie zapowiada Twoj Dzien Mamy.
 
reklama
No i jak rano wyszłam do dopiero teraz zlądowałam w domu. Pierwsza część dnia zgodnie z planami. Popołudniu pojechaliśmy jeszcze z mężem i Jasieńkiem do teścia i na grób teściowej. Jaś w prezencie jest dzisiaj super grzeczniutki i wesolutki. No i dostałam od niego kosmetyki i zaśpiewali z tatusiem "Sto lat" ;)
Jestem dzisiaj bardzo szczęśliwa.
A moja mama strasznie się popłakała ze wzruszenia, jak przeczytała mój list ;)
 
Mój małżonek z okazji Dnia Mamy dostał od szefa wcześniejsze wyjście z pracy żeby dojechał do domu o rozsądnej porze (dojeżdża do Wrocławia z Kalisza) i wolny poniedziałek. Razem z Szymkiem wręczyli mi nową komórkę żebym mogła do woli gadać z tatusiem i nie narzekała, że mój dotychczasowy telefon już mi się znudził. Nawet nie wiedziałam, że mi takie multimedialne dziecko rośnie :)
 
Super ivka :) No proszę, są jeszcze na świecie ludzcy szefowie ;) Miło z jego strony.
 
Mój pierwszy i jedyny dzień matki bede pamietała do konca zycia. Wtedy własnie trafilismy z naszym synkiem do szpitala. 4 listopada pozegnalismy się z Nim na zawsze ...
To smutny akcent w tym temacie, ale niestety i takie dni matki bywaja ...
 
Do góry