reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powrot do pracy czy wychowawcze ?

Moniqa- Rozmawiałam nawet z prawnikiem. Trudno było by mi udowodni, że jest to niższe stanowisko (napewno mniej prestiżowe). Ale kiedyś już pracowałam na tym stanowisku (na samym początku), a zmiana została mi przedstawiona jako awans.
Loja- Ty już jutro wracasz! Trzymaj się, pierwsze dni na pewno będą ciężkie.
 
reklama
jeszcze nie poszłam a już przeżywam :sick::sick::sick::sick: i mam doła, co
będzie jutro to już nawet nie myślę:baffled::sick::sick::sick::sick::sick::sick:
 
loja - bedzie dobrze :tak:

Moniqa - a z Dawidkiem babcia zostaje? i jak to Dawidek znosi?

nie wiecie, czy to zaswiadczenie o karmieniu piersia to ma byc od gina czy od pediatry :confused:
 
Gufi od ginka :happy:
Z Dawidkiem roznie ... albo moj maz zostaje jak ma wolne , albo moja mama :happy: .. a znosi to tez roznie ;-) ... przewaznie "czeka" na mame i nie spi caly dzien, zasypia dopiero jak ja Go utule :happy:

Loja jestem z Toba dzisiaj w pracy .. bedzie dobrze :happy:
 
Dziewczyny,
Czy myślicie, że powinnam iść kilka dni wcześniej do pracy i porozmawiać na tematy organizacyjne? (np. że karmię piersią i będę chciała godzinę wcześniej wychodzić) Czy wystarczy jak zadzwonie dzień wcześniej i zapytam na którą zmianę mam przyjść, a wszystko omówię pierwszego dnia pracy? Zaznaczam, że miałam ponand rok przerwy. Co myślicie?
 
Sylwiu ja mysle ze lepiej bedzie jak pojdziesz wczesniej i porozmawiasz ... ja tak zrobilam ... beda przynajmniej przygotowani i Ty spokojniesza :happy:
 
Wiecie co... strasznie Wam współczuje powrotu do pracy tzn. tak naprawde koniecznosci zostawiania Maluszków...:-( :-( :-( Bardzo sie ciesze ze ja nie musze tego przezywac...
 
W pracy cały czas wisiałam na telefonie:sick:, jak nie gadałam to myślami byłam przy Matim czy nie płacze ,czy zjadł ... nerwy straszne:sick::-( szczególnie że z małym jest niania całkiem obca osoba:baffled: gdyby mogła być babcia byłabym spokojniejsza. Zresztą uważam że tak krótki macierzyński wymyślił jakiś kretyn :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to ma być państwo prorodzinne:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


MoniQa -buziaki dla Cioci :tak::tak::tak::tak:
Gufi -
ja zaniosłam od pediatry i jest OK :-) buziaki:tak:
Sylwia - dzięki, ty też się trzymaj:-)
 
reklama
dziewczyny bardzo Wam wspolczuje ze musicie zostawiac swoje maluszki w domku ja nie mam tego problemu bo ide na wychowawcze,tylko troche sie martwie bo mniej pieniazkow bedzie ale nie oplaca mi sie isc do pracy bo ja bym musiala niestety wynajac opiekunke,wiec zostawalo by mi sie tyle pieniedzy jak hna wychowawczym. Wiec wole siedziec w domku z moja niunia,tylko ze brakuje mi troche tych kontaktow z kolezankami,teraz to niestety jest caly czas dom i dziecko. Ale nie jest az tak tragicznie. buziaczki
 
Do góry