reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szanse na przeżycie wcześniaka

reklama
Chyba o wymaz z pochwy i szyjki chodzi

@Luckylack tak brutalnie i wprost, bo żywcem nie wiem, jak powiedzieć to delikatnie, musicie dotrzymać minimum do 24tc. Dzkecko urodzone wczesniej praktycznie nie ma szans. A potem im później tym lepiej. Moj syn z 28tc nie ma takich większych powiklan wczesniactwa, w sensie nic co by jakoś bardzo mu utrudniało życie, chociaz mogą jeszcze rózne rzeczy powychodzić.

Po 26tc możesz dostać kroplowkę z magnezu w ramach ochrony przed wylewami u dziecka, wczesniej jak będzie potrzeba to sterydy na płuca. Tak naprawde "bezpieczna" waga to powyzej kilograma, wtedy mocno spada ryzyko wylewów.

Ale skoro nie leżysz w szpitalu, to widać jeszcze nie ma bezpośredniego zagrożenia. Co mowią lekarze na ten temat?
 
Ważny jest i tydzień ciąży i waga.
Ale Ty jeszcze masz i czas i możliwości reakcji. Jesteś w szpitalu?

Ja akurat jestem z tych, króre będą absolutnie odradzać nospę.

@seremida niestety do szwu macica musi być spokojna. Nie wiem jak z pessarem.
Narazie jestem w domu. Do szpitala lekarz ma mnie skierować jeśli szyjka się skróci poniżej 20 mm. Nie mam żadnego szwu ani nic. Tylko magnez 6x dzienie i progesteron.
 
reklama
Posiew był, jest ok
A kiedy był posiew? To ważne. Tak skracać się może przy infekcji, której nie widać, wtedy się skraca szyjka i są twardnienia, a nawet mogą być skurcze. Gdybym była na twoim miejscu, to podjechałabym do szpitala, niech oni sprawdza i zdecydują co dalej. Może zostaniesz ma oddziale. Rodziłam w 26t 2d. Miałam dziewczynkę (ponoć są mocniejsze). Dawali jej 10% szans na przeżycie. A była duża, bo miała 900gram. Uwierz mi, że nie chcesz przez to przechodzić. Dlatego zrób wszystko co możesz, by uniknąć przedwczesnego porodu, lub opoznij go najbardziej jak się da. Skrajne wcześniactwo to ciężki kawałek chleba.
 
Do góry